Wielu turystów przybywających do Kathmandu niemal natychmiast zaczyna planować wypad w Himalaje. Nie jest to wcale najlepsza decyzja, pozbawia ich ona bowiem szansy na poznanie stolicy Nepalu, a ta ma naprawdę wiele do zaoferowania. Nie sposób opisać je wszystkie, więc wymieńmy tylko kilka z nich. Jeśli chcemy poznać miasto, pierwsze kroki powinniśmy skierować ku Durbar Square, a więc Placu Królewskiego.
Żaden mieszkaniec stolicy nie ma wątpliwości, że jest to najważniejszy plac w mieście, jego popularność, nie wynika przy tym wyłącznie z tego, że mieści się przy nim pałac królewski. Właśnie tu można też znaleźć najważniejsze miejsca związane z kultem religijnym, święte zarówno dla buddystów, jak i dla hinduistów. Zbierają się tu również sami Nepalczycy, turysta może więc zyskać niebanalną okazję, aby podejrzeć, jak wygląda ich codzienne życie.
Madźu Dewal (Świątynia Sziwy) to przykład niezwykłej architektury. Powstała w roku 1690 i jest jedną z najbardziej imponujących świątyń w całym Nepalu. Pagoda znajduje się na cokole liczącym sobie dziewięć stopni, a piękne rzeźbione podpory stanowią oparcie dla potrójnego dachu. Świątynia Sziwy ma też ciekawą przeszłość, w latach siedemdziesiątych była bowiem punktem, w którym spotykały się „dzieci kwiaty” przybywające tu z Europy Zachodniej.
Świątynia Sziwy i Parwati jest sto lat młodsza i wznosi się na trzystopniowym podwyższeniu. Również ona znajduje się na Placu Królewskim, trudno jej przy tym nie zauważyć już choćby dlatego, że jej wejście jest strzeżone przez dwa lwo-smoki, charakterystyczne dla wielu zabytków religijnych i architektonicznych Nepalu.